5 kroków do skutecznego webinaru. Złoto.

Ten artykuł pierwotnie pojawił się w moim newsletterze. Dołącz do niego, żeby otrzymywać wskazówki biznesowe prostą na skrzynkę.

Działa nawet jeśli nigdy nie prowadziłeś webinaru.

Ten mail, w którym rozmawiamy o webinarach:

  • Po co kancelaria ma organizować webinary?
  • Co będzie, jeśli zaplanujemy webinar i nikt nie przyjdzie?
  • A co jeśli przyjdzie za dużo osób?
  • Webinary są już tak popularne, że nikt nie przychodzi.
  • Nie mam czasu na webinary!

W tym wydaniu znajdziesz:

✅ 5 kroków do skutecznego webinaru.

✅ Przydatne linki.

✅ Polecenie książki, oczywiście dotyczącej (pośrednio) webinarów.

✅ Ciekawostkę i opis mojej wpadki webinarowej.


Weźmy kilka faktów:

  1. Webinar jest obecnie najtańszym sposobem na spotkanie się na żywo z prawie nieograniczoną liczbą ludzi. Webinary, które ostatnio organizowaliśmy dla „naszych kancelarii” regularnie średnio zbierały od 80 do 120 osób na żywo. Nośne tematy ściągają już kilkaset osób. Newsowe i nośne tematy ściągają ponad 1000 osób.
  2. Webinar jest łatwo skalowalny. Zdecydowanie łatwiej pozyskać 100 kolejnych osób na spotkanie live niż 100 osób na konferencje, śniadanie biznesowe, szkolenie.
  3. Webinar nie wymaga od Ciebie organizacji cateringu, wynajmu sali konferencyjnej, drukowania materiałów konferencyjnych, ściągania wolontariuszy z pobliskiego uniwersytetu, żeby sprawdzali listę obecności
  4. Webinar to źródło nowych klientów – często pierwsze miejsce w tzw lejku sprzedażowym. Bardzo często także jedno z końcowych miejsc lejka sprzedażowego, jeśli sprzedajesz na webinarze usługi.
  5. Webinar to idealne narzędzie do budowy Twojej pozycji eksperta.

Więc co zrobić, aby przeprowadzić udany webinar? Oto 5 kroków, które się sprawdzą nawet jeśli nigdy nie robiłeś szkoleń on-line.


5 kroków:

  1. Zacznij od problemu. Nie od tematu. Nie od tego o czym chcesz powiedzieć i zachwycić świat. Najpierw porozmawiaj ze swoimi klientami i zapytaj się ich o ich obecne problemy w biznesie. Sprawdź czy „problem” jest powszechny. Zapytaj o „problem” na linkedinie czy facebooku. Zbierz więcej feedbacku niż tylko od swoich klientów.
  2. Przygotuj stronę z zapisami na webinar. Możesz wykorzystać szablony dostępne w narzędziach do streamingu webinaru. Ja korzystam z www.webinarjam.com. Możesz pójść o krok dalej i budować własne strony z zapisami. Ze strony musi wynikać, że webinar rozwiąże „problem”, który odnalazłeś w kroku 1.
  3. Przygotuj kampanię promocyjną. Do tego wykorzystaj przede wszystkim te miejsca, w których znajduje się Twój klient. To mogą być grupy dyskusyjne, Twoi obecni klienci, Twoi potencjalni klienci, ludzie zapisani na Twój mailing, ludzie na Twoim blogu, linkedinie, facebooku. Bądź tam, gdzie są Twoi klienci. Opowiadaj o „problemie” i sposobach rozwiązania „problemu
  4. Poprowadź webinar zgodnie z zasadą: „im mniej tekstu na slajdzie tym lepiej”. Bądź do bólu praktyczny. Przez godzinę trwania spotkania musisz dowieźć tonę rozwiązań „problemu” klienta
  5. Follow-up. Nie zapomnij wysłać nagrania i prezentacji uczestnikom i tym, którzy nie przyszli na webinar. Nie pozwól im zapomnieć o sobie.

Przydatne linki:

  1. www.webinarjam.com – nie ma idealnego narzędzia do prowadzenia webinarów. To według mnie leży najbliżej idealnego.
  2. https://streamyard.com/ – świetne narzędzie do równoległego streamowania na wielu platformach społecznościowych
  3. https://www.title-generator.com/ – generator tytułów. Boshe jakie to jest dobre.
  4. Mailchimpfreshmailconvertkit – wybierz system do obsługi mailingów follow-up. Jest ich naprawdę dużo. Pokazuję te, z których korzystamy w zespole najczęściej.

Ciekawostka na koniec – software jest najsłabszym ogniwem.

Największy webinar, który współorganizowałem zebrał ok 500 uczestników.

W trakcie spotkania dopisywały się nowe osoby.

Aż w końcu padł clickmeeting, który obsługiwał nasze spotkanie. Webinar powtórzyliśmy następnego dnia już na innym narzędziu – webinarjam.

Nauczka po tamtym spotkaniu – duże webinary (powyżej 500 osób) muszą mieć przygotowany backupowy streaming na innym narzędziu.

Software jest najsłabszym ogniwem.

Zawsze może się wywalić i nie masz na to wpływu.

Powodzenia w Twoich webinarach.

Dziękuję,

Szymon Kwiatkowski

p.s.

zoom, teams, skype, slack – to nie są narzędzia do webinarów. 🙂

0 2003
Szymon Kwiatkowski

MarketingPrawa.pl Produkcje.fm

Leave a Reply