Postanowiłem zrobić listę aplikacji, bez których trudno pracować przy marketingowej obsłudze kilku kancelarii i współpracy z kilkoma zespołami podwykonawców czy partnerów.

Zarządzanie projektami:

1. Active Collab – do współpracy z zespołem informatyków.
2. Trello.com – do zarządzania własną pracą i jako CRM.

Komunikacja w zespołach:

1. Slack – od niedawna. Aplikacja do komunikacji przy wybranych projektach
2. Facebook Massenger – do szybkich rozmów
3. Skype – do dłuższych rozmów z Klientami.
4. Whats App – dopiero zaczynam używać
5. EDIT: 20.09: Od teraz również aplikacja Franz, która większość komunikatorów. Dla skypa póki co nie ma transmisji głosu i wideo.

Social-media:

1. Facebook Page Manager – bardziej służy do podglądu statusów niż do zarządzania stronami. Jednak rozwiązanie desktopowe jest lepsze.
2. Facebook – niestety.
3. Twitter – służy przede wszystkim do zarządzania różnymi profilami. W tym celu polecam TweetDeck.
4. Linkedin.com – najważniejszy do zarządzania własnym profilem ale też do stron firmowych.

E-mail marketing:

1. Optivo Broadmail – mało znane na naszym rynku narzędzie do e-mail marketingu.
2. Mailchimp – bardzo znane narzędzie do e-mail marketingu

Wymiana plików:

1. www.wetransfer.com – nie trzeba przedstawiać
2. Google Drive – wiadomo

Poczta:

Outlook – zarówno na komórce jak i PC. Przy okazji polecam wpis Jerzego: http://rajkow.pl/najlepsza-poczta-na-smartfona/.

Kalendarz: 

Google Calendar – poproszę o rekomendacje lepszego narzędzia!

Notatki:

1. Evernote – teraz już coraz rzadziej, staram się od razu przerzucać sprawy do trello.
2. Czasem SNote dla Samsung Note4.

Praca biurowa (najczęściej używane):

1. Pakiet MS Office
2. Prezi.com – prezentacje, inne niż Power Point 🙂
3. Kalkulator
4. Irfanview – przeglądarka obrazów
5. WordPress – najczęściej wybierany CMS
6. Total Commander – do zarządzania plikami i FTP
7. Toggl – aplikacja do mierzenia czasu pracy w zespołach. Spięta z Trello.
8. Bit.ly – śledzenie ruchu z publikowanych linków i skracacz długich linków.

Muzyka:

Spotify i YouTube

Do tej listy dochodzi nieskończona lista narzędzi webowych, rozszerzeń do przeglądarki, nakładek itp.

Zastanawiam się jak bardzo narzędzia i rozwiązania technologiczne ułatwiają nam życie? A może jest odwrotnie i aplikacje tylko utrudniają codzienną produktywność? Jakie jest Twoje zdanie?