„Taktyka treningu” – o pozycjonowaniu stron
- lip 19, 2012
- By Szymon Kwiatkowski
- In Marketing prawniczy
- 1 Comment
Pozycjonowanie stron www to temat rzeka… Nie trzeba być jednak wszechwiedzącym informatykiem aby wiedzieć, że dobra pozycja w wynikach wyszukiwania zależy między innymi od prawidłowego wyboru słów kluczowych. Często zdarza się jednak, że witryny kancelarii pozycjonowane są wdg bardzo ogólnych tagów. Poprosiłem więc znajomych informatyków z firmy Webstyler.pl obrazowe przedstawienie idei pozycjonowania. A że w Webstyler dominują biegacze, z którymi robiliśmy nie jeden trening, stąd porównania treningowe:
Pierwszy. Lider. Najlepszy. Te słowa wszystkim ojarzą się z sukcesem. Intuicyjnie wiemy, że dobra, wysoka pozycja wiąże się z łatwiejszym osiągnięciem kolejnych celów. Dziś dotyczy to nie tylko sfery kontaktów rzeczywistych, również w internecie nasza pozycja ma znaczenie.
Tak jak marzeniem ambitnych biegaczy jest zajęcie pierwszego miejsca na podium, tak marzeniem przedsiębiorcy jest zajęcie pierwszego miejsca w wynikach wyszukiwania. Daje ono możliwość dotarcia do bardzo dużej grupy osób, potencjalnych klientów zainteresowanych ofertą i poszukujących interesujących rozwiązań.
Jedyna trudność polega na odpowiednim doborze słów kluczowych. Większość firm porywa się na hasła ogólne, najczęściej wyszukiwane. Taka taktyka ma niewątpliwie sens, jednak czasem warto zastosować nieco inną. Jak trening przed maratonem, tak pozycjonowanie bardziej skonkretyzowanych fraz powoduje, że w dalszej perspektywie łatwiej jest osiągnąć cel.
Takie pozycjonowanie nazwaliśmy „Taktyką Treningu”. Każdy trening polega na przyzwyczajaniu organizmu do wzmożonego wysiłku po to, by z czasem mógł on wykonać znacznie większą pracę. „Taktyka Treningu” nastawiona jest na ilość pozycjonowanych fraz. Im częściej dana firma pojawia w wynikach wyszukiwania na hasła mniej oblegane, tym łatwiej „przyzwyczaić” wyszukiwarkę do odnajdywania tejże firmy. Równocześnie firma jest widoczna w wynikach wyszukiwania dla na wybrane frazy.
Hasła ogólne, np. prawnik (12,5 mln wyników) w stosunku do zawężonych do specjalizacji np. prawnik rozwody (1,44 mln wyników) lub rozwody łódź (1,07 mln wyników) są trudniejsze do wypozycjonowanie, a co za tym idzie – znacznie droższe. Warto zatem zastanowić się, w którym kierunku powinno pójść pozycjonowanie. Może właśnie Twojej firmie lepiej opłaca się zainwestowanie we frazy mniej ogólne, ale za to bardziej trafne…
„Taktyka Treningu” sprzyja także możliwości wypozycjonowania większej ilości fraz za niższą cenę. Tak więc osiągamy nasz cel – miejsce w pierwszej dziesiątce – nieco inną drogą, ale równie skutecznie.
Oryginalny artykuł: http://www.webstyler.pl/aktualnosci/61.
Szymon Kwiatkowski
MarketingPrawa.pl Produkcje.fm
1 Comment
Leave a Reply Cancel Reply
Ostatnie wpisy
- 5 promptów aby wykorzystać ChatGPT do sprzedaży w kancelarii 3 listopada 2024
- 8 elementów każdej oferty sprzedaży usług w kancelarii 2 listopada 2024
- Kurs on-line: Sprzedaż i ofertowanie w kancelarii prawnej. 2 listopada 2024
- Nie planuj przyszłości. „Planuj” przeszłość. 16 stycznia 2022
- 5 kroków do skutecznego webinaru. Złoto. 18 października 2021
Witaj Szymonie!
Oczywiście: jest tak, jak napisano powyżej: nie ma sensu pozycjonowanie na frazy ogólne, bo jest to:
– bardzo oblegane przez konkurencję, a przez to
– trudne (uwaga na bezpieczeństwo) i kosztowne
Lepiej pozycjonować strony na frazy mniej uczęszczane. Można się doradzić kogoś, kto ma nieco pojęcia o prawie, bo też nie wszystkie takie frazy będą warte uwagi – nie będą generowały klientów.
Ale…
Pozycjonowanie to jedno, a drugie to tzw. landing page, albo inaczej: mądre zaprojektowanie ścieżki, po której poprowadzimy pot. klienta, kiedy już znajdzie się na naszej stronie. Bo nie wystarczy klienta zaprosić do lasu – trzeba mu jeszcze pokazać, gdzie są grzyby 🙂
Mówiłem o tym podczas jakiejś konferencji i nawet nagrałem prezentację z audio: można obejrzeć tutaj (dla cierpliwych :)) : http://www.e-marketingprawniczy.pl/2012/05/02/pozycjonowanie-strony-kancelarii-prawnej-w-google/
Pozdrawiam Szymonie i dziękuję za fajny tekst jak zawsze 🙂
Rafał